Mass Effect

[ichabod]

No człowieku, logować się trzeba i w ogóle

[pteroslaw]

Origin jest spoko, nie rozumiem co ludzie do niego mają. A co do demka. ŚCIĄGAĆ! Nigdy fanem Mass Effecta nie byłem, ale ta gra jest superowa. Zwłaszcza motyw z wybraniem jak chce się grać (czy na akcję nie wybierając dialogów, czy normalnie, czy mieć bardzo łatwe walki by cieszyć się fabułą.) Oprócz tego wreszcie adept może używać każdej broni, anie tylko pistoletów. Zapewne to będzie najlepsza część Mass Effecta.

[Puty]

EA monitoruje za pomocą tej usługi i zbiera różnorakie dane z komputerów oraz ma prawo udostępniać je osobom trzecim.
http://www.rockpapershotgun.com/2011/08 ... -sinister/
Także nie, nie kierują mną niczym nieuzasadnione pobudki buntownicze.
Więc darujcie sobie żenujące komenty typu:

No człowieku, logować się trzeba i w ogóle

Albo:

"Koszysta ze Steam/Origin? To se spiracę".

To to już w ogóle.... Widziałem, że raczej sam masz problemy z ortografią, człowieku.

[pteroslaw]

Owszem zbiera, jestem niemal pewien, że Steam też zbiera informacje o systemie operacyjnym, a informacje o zainstalowanych aplikacjach, albo oprogramowaniu służy bardziej rozwijaniu usługi tak, by była przystępniejsza dla większości użytkowników. Bo jeśli EA chciałoby używać tych informacji do innych celów, to strzela sobie w kolano, tracąc klientów. Wszyscy chyba wiemy, że EA lubi pieniądze.

[Puty]

Steam zbiera bodaj jedynie info o posiadanych przez nas ich produktach(tu mogę się mylić, nie jestem pewny), nie przekazując informacji dalej osobom trzecim(tu jestem pewny).

[Yeshu]

To to już w ogóle.... Widziałem, że raczej sam masz problemy z ortografią, człowieku.

... Puciek, czasami to już sam nie wiem czy ty tak na serio czy sobie jaja robisz.

Origin daleko do ideału, ale też nie jest jakimś dziełem samego szatana. Przypominam, że kiedy Steam po raz pierwszy wyszedł, ludzie pluli na niego ostrym jadem i uznawali za bezwartościowe g****. A teraz bez niego nie mogą się obejść. Czy Origin pokona Steam? Raczej wątpię, ale odrobina konkurencji nie zaszkodzi

[Puty]

To to już w ogóle.... Widziałem, że raczej sam masz problemy z ortografią, człowieku.

... Puciek, czasami to już sam nie wiem czy ty tak na serio czy sobie jaja robisz.

W tym wypadku serio, ponieważ zarzucasz mi styl wypowiedzi, któremu akurat bliżej do Twojego.

Origin daleko do ideału, ale też nie jest jakimś dziełem samego szatana.

Widzisz, ja nie mam problemu z Twoją opinią, sam jednak nie zamierzam sprzedawać swoich danych póki co.

[Yeshu]

Wcale nie podważałem twojej znajomości ortografii. Tamten tekst był zapisany w cudzysłowie co miało podkreślić podchodzenie do tematu Origin jak entuzjasta teorii spiskowych i serio nie wierz wszystkiemu co w internecie wyczytasz bo wiele rzeczy z tego to albo domysły albo nadinterpretacje.

[ichabod]

Przeszedłem to mikroskopijne demko i jest bardzo ok, taka mieszanka jedynki i dwójki, ale chyba więcej wzięto z części pierwszej (a grałem w trybie RPG, czyli tym i z walką, i z dialogami - a dostępne są jeszcze dwa, jeden kładący nacisk na akcję jak w ME2 i drugi, gdzie gra skupia się na fabule), co bardzo mi się podoba. Ogólnie wypas, preorder na miejscu

[Puty]

Wcale nie podważałem twojej znajomości ortografii. Tamten tekst był zapisany w cudzysłowie co miało podkreślić podchodzenie do tematu Origin jak entuzjasta teorii spiskowych i serio nie wierz wszystkiemu co w internecie wyczytasz bo wiele rzeczy z tego to albo domysły albo nadinterpretacje.

Twój post odnosił się do mojego przytaczając wypowiedź a la dziecko neostrady, także co jak co, ale mogłem się odnieść jak to zrobiłem, zwłaszcza w obliczu wpisu ichaboda.