BEEEEEELG! - bo nawet psychofan potrafi zainspirować!

[amek]

[roofix]

Nie mniejsza. Wiemy już, że nie możesz na Akane patrzeć, ale czyżby przerażała Cię też treść jej postów i relacji Bo zdaje się, że ich nie czytałeś.

Zapraszam do lektury moich postów w temacie o konwencie i daruj sobie domysły, chyba że masz cytaty na ich poparcie. Tak co do oczu Akane , jak i przerażającej relacji

Chyba, że nękanie ludzi przez kilka godzin z rzędu i ignorowanie ich próśb o to, by się odsunąć, oczekiwanie na nich od świtu w hotelu i śledzenie każdego ich kroku, uważasz za "cieszenie się spotkaniem z idolami".

Pisałem już, że nie pochwalam takiego zachowania i raczej mnie dziwi, że tak łatwo mu pozwalano na "nacieszanie się". Naprawdę, inni fani byli tak łaskawi, że dawali mu przyjemność z rozmowy? I dodam, że akurat stalking to trochę szersze i poważniejsze zjawisko. Brakowało mi w Twoim opisie wpadania do pokoju i grzebania w rzeczach idola (o, chyba można by się pokusić o domysły w sprawie zniknięcia rzeczy Spoony'ego, co wy na to? ).

Jeśli tak, to współczuję Niekrytemu Krytykowi, gdy go spotkasz, bo uważam, że prywatność należy szanować.

Po czym wnioskujesz, że jestem psychofanem akurat jego?
Idź do wątku o konwencie i popatrz, co napisałem. Dziękuję za domysły i proponuję zachować je dla siebie. I czytaj dokładniej to, co napisałem, zamiast utwierdzać się we własnym widzimisię.

[Kirian]

Zapraszam do lektury moich postów w temacie o konwencie i daruj sobie domysły, chyba że masz cytaty na ich poparcie. Tak co do oczu Akane , jak i przerażającej relacji

Wybacz, ale naprawdę pisanie dziewczynie, że jeśli opublikowałaby swoje zdjęcie, to miałbyś koszmary nocne, uważam za szczyt chamstwa. Zaś fakt, że zignorowałeś opisane we wspomnianym wątku informacje dobitnie świadczące o nachalnym podejściu tego człowieka do Spoony`ego i reszty, świadczył o niezbyt uważnym czytaniu postów. Stąd moje "widzimisię".

[roofix]

Wybacz, ale naprawdę pisanie dziewczynie, że jeśli opublikowałaby swoje zdjęcie, to miałbyś koszmary nocne, uważam za szczyt chamstwa.

Nie wiem, czy wiesz, ale wszystko to było pisane w formie żartobliwej i nie rozumiem spinania się o to. No i nie brzmiało to tak dosłownie, jak ty to piszesz (wtedy zgodziłbym się, byłoby to obraźliwe). Zmieniasz więc znaczenie moich słów.

Zaś fakt, że zignorowałeś opisane we wspomnianym wątku informacje dobitnie świadczące o nachalnym podejściu tego człowieka do Spoony`ego i reszty, świadczył o niezbyt uważnym czytaniu postów. Stąd moje "widzimisię".

Zignorowałem? Poczynając od zdziwienia na postawę Spoony'ego wobec nachalności, za co go teraz podziwiam i przyznanie, że sam bym tego nie wytrzymał, to ignorancja? Tak samo to, że nie pochwalam zachowania takiego fana?
Koleżanko, proszę, czytaj mnie uważnie

[Akane]

Ej, drodzy moi, wzajemne wyrzuty wymieniajcie via priv - jeśli już koniecznie musicie Rozumiem, że temat niejako zobowiązuje do okazywania emocji, ale traktujmy jednak całość z przymrużeniem oka i dystansem. Nie zachowujmy się jak Belg! (słowa te głównie kieruję do Kirian - wiem, że intencje masz dobre, ale chyba za poważnie trochę potraktowałaś całą sprawę).

[roofix]

Jakbyśmy byli jak Belg pewnie byśmy byli pewnie bardziej zdawkowi
B: Pamiętasz to?
S: Tak.
B: Fajne to było.
Byłby dialog iście po spartańsku

[Luklaser]

Dougowi zdarzali się gorsi stalkerzy.
http://www.youtube.com/watch?v=OVApQyBzOfI&feature=related

[scarlet]

hej, mam pomysł żeby ten temat nie umarł ew pogrążył się w dyskusji o granicach chamstwa/dobrego smaku.

Otóż, może ten topic będzie naszą memownią? Twórzmy je po prostu jako zabawne komentarze do tego co się dzieje z i wokół tgwtg.com.

Np.
Słabosć Cinema Snoba do pewnego napoju



Koszmar przynajmniej trzech recenzentów ze strony:



Żart z podrywaniem Lupy przez Todda:



No i coś po polsku



Te wypociny pewnie wieją sandałem na sucharze, ale mam nadzieję, że idea podłapie.

[Akane]

Pomysł bardzo fajny, popieram

[Gaido]

Suchar od rana lepszy niż śmietana. To moje motto życiowe.