- seria
Metal Gear Solid - Te wielkie dzieła Hideo Kojimy to już klasyki. Z pozoru zwykłe skradanki, a w rzeczywistości coś więcej. Te gry się nie gra, te gry się przeżywa. Fabuła bijąca na głowę niejednego erpega, urzekająca ścieżka muzyczna, wspaniała oprawa, nieziemscy bossowie, rozważania filozoficzne... Nie znać - grzech ciężki.
- seria
Medievil - Jedna z wielu moich ukochanych serii na Playstation 1. Gdyby Tim Burton zrobił grę, zrobiłby Medievila. Przygody sympatycznego kościotrupa Sir Daniel'a Fortesque (który, przez wielu, jest uważany za twarz tej konsoli) charakteryzują się niesamowitymi sytuacjami, przepiękną ścieżką muzyczną, świetną grafiką, genialnym czarnym humorem. Ech, gdyby kiedykolwiek powstała trzecia część...
-
Apocalypse - Kolejna gra na Psx'a, jednak bardzo nietypowa. Dlaczego? Gdyż w tejże grze sterujemy...Bruce'm Willis'em. A dokładniej, nasz bohater został obdarzony wyglądem i głosem słynnego gwiazdora kina akcji. Całość jest brutalną, pełną adrenaliny strzelanką z mocarnym soundtrackiem. Czy trzeba coś dodawać?
- seria
Rayman - W przygody tego wariata gram już od małego. Kocham praktycznie wszystkie części, ale do ''Szalonych Kórlików'' nie mogę się przekonać. Pozostałe jednak to staroszkolne, świetne platformówki pełne humoru (zwłaszcza genialna ''trójka'').
-
Beyond Good & Evil - kolejna po ''Raymanie'' gra Michela Ancela. I od razu czuć ten ''francuski touch''. Gra inna od innych, doceniona przez recenzentów, ale nie przez graczy. Dlatego o ''dwójce'' na razie cichutko, ale...
- seria
Tekken - Te niesamowite pojedynki... Te postacie... TA OPRAWA. Ba, kiedyś nawet sam Ed Boon, twórca serii Mortal Kombat przyznał, że Tekken to jego ulubiona bijatyka
- seria
Spyro - I chodzi mi tylko o trzy pierwsze części stworzone przez Insomniac Games (którzy z kolei stworzyli takie serie jak Ratchet & Clank i Resistance), bo inne nie grałem. Już po obejrzeniu paru gameplay'ów stwierdziłem, że nie są dla mnie. A to, co Activion wyprawia teraz z tą serią... To są jakieś kpiny. Pierwsze części zaś są po prostu rewelacyjne.
- seria
Crash Bandicoot - ZNOWU kolejny klasyk na ''szaraka''. Zwiarowane przygody Crasha, wyglądającego jak jamraj pasiasty to już definicje starych, dobrych platformówek. Tym bardziej, że za tymi grami stoi ekipa Naughty Dog (twórcy serii ''Jak & Daxter'' i ''Uncharted'').