Ulubione gry

[DoubleFace]

Do jakich tytułów najczęściej wracacie. Które przywołują najmilsze, nostalgiczne wspomnienia, co figuruje na waszej liście najlepszych gier? Piszcie!

-Heroes of Might and Magic III - party game dla hardkorów (bo tak się teraz nazywa graczy, którzy pykają w coś poza Wii Sports i Mario Kart) zasady szybkie do nauczenia, multi w chyba 6 graczy przy jednym komputerze, mapki w kilku rozmiarach, wspaniała niestarzejąca się grafika i mnóstwo grywalności. No i zadziała na każdym kompie.
- cykl Resident Evil (głównie 1 2 3 4 5, REmake i Zero) Seria zmieniła się dosyć w ciągu 15 lat, ale wciąż sprawia wielką frajdę. Niezależnie czy jest to survival horror, strzelanka, celowniczek czy turówka. Głupio się przyznać, ale zainteresowanie grą wzięło się z filmów (mówcie co chcecie, pierwszego filmowego Residenta lubię).
-GTA Vice City Stories - jedna z najlepszych gier na pechowej platformie jaką jest PSP. Niezła grafika (mniej więcej poziom VC na PC), ciekawe misja, świetny klimat lat 80 no i ten soundtrack!
- Seria Metroid - wymagająca platformówka dla której mógłbym kupić konsolę Nintendo. Na szczęście mam emulatory na PSP, za pomocą których mogę zagrać w najlepsze odsłony tej gry na NESA SNESA i GBA.
- Tony Hawk's Pro Skater 2 - jedyna część na miarę moich możliwości. Mam jeszcze czwórkę, ale jest piekielnie irytująca i trudna. Dwójka to całkiem przyjemna zręcznościówka, do której też często wracam za sprawą PSP
- masa NES-owych gierek które pamiętam z dzieciństwa. Nie chcę mi się ich opisywać, to chociaż podam tytuły: Super Mario Bros, Super Mario Bros 3, Czołgi (Battle City), Contra, F1 Race, Excitebike, Chip&Dale, Ice Climber, Kyoryu Sentai Zyuranger (bardziej znane jako Power Rangers 2), Bugs Bunny Crazy Castle (tak!)

[ichabod]

- Chrono Trigger - KAPITALNA fabuła, świetni bohaterowie, ładna dla oka grafika, przebijający dowolną część Final Fantasy system walki plus, cholera, ta gra miała masę alternatywnych zakończeń! To było niesamowite, podobnie motyw podróży w czasie (od prehistorii po post-apokaliptyczną przyszłość), sporo misji pobocznych... Ech, gra ideał jak dla mnie i niepobity wzór.

- Arcanum - genialny pomysł na uniwersum - steampunk spotyka fantasy, juz samo to mnie zatrzymało przy grze na długo. Plus sporo humoru, nieliniowość, wyśmienita fabuła, a także sporo elementów znajomych dla fanów serii Fallout. Spory obszar gry, gdzie każda lokacja była charakterystyczna i bardzo klimatyczna. Można było spędzic noc w burdelu z kozą

- Fallout 2 - chyba oczywista sprawa. Niesamowity klimat, nieliniowość, czarny humor, otwartość... Chyba najlepszy crpg, jaki powstał.

- Football Manager 2007-2011 - Kupuję i gram co roku, kupę go dziń zmarnowałem przy tym excellu. Dla fana piłki pozycja obowiązkowa.

- Seria Mass Effect - uwielbiam za filmowość, podczas grania czułem się jakbym brał udział w świetnie napisanym i wyreżyserowanym filmie. Przeszedłem obie części z rozpędu, czekam na więcej

- Seria Knights of the Old Republic - uwielbiam Gwizdne Wojny, ale Kotory uwielbiam chyba nawet bardziej. Świetne fabuły, dobrze rozwiązany system walki, bardzo fajnie było patrzeć jak wymoczek na ekranie stawał się potężnym Sith (bo przecież nie Jedi )

- Assassin's Creed 2/Brotherhood - bardzo lubię takie fantastyczno-historyczno-sensacyjne historie, szczególnie, że w AC towarzyszy im megawygodny i megagrywalny gameplay, sandboksowy świat i dosyć spory stopień identyfikacji z bohaterem. I tu z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę, już niedługo

- Half-Life 2 - Uwielbiam pierwszego Half-Life. Ale jeszcze milej wspominam cześć drugą, wraz z 2 dodatkami. Fabuła wciągnęła mnie momentalnie, świetnie poprowadzona i emocjonująca jak diabli. Uniwersum HL przyjemnie sie rozrosło i również cholernie ciekaw jestem, co wymyślą w części trzeciej.

- Super Mario Bros. 3 - Najlepsza gra z pupilem N., jaka powstała. Serio, oderwać się nie można. Design poziomów, grywalność, kupa bonusów... Nie da się nie lubić

[yahoo]

A ja się spełniłem i kupiłem dzisiaj wszystkie części Tomb Raidera. Najlepszej serii gier wszechczasów .

Reszta:

Call of Duty 4: Modern Warfare

HoMM III

Wiedźmin 2

Worms 2


I to byłoby na tyle, nie gram maniakalnie zbyt wiele

[Mica]

-Heroes of Might and Magic III - party game dla hardkorów (bo tak się teraz nazywa graczy, którzy pykają w coś poza Wii Sports i Mario Kart) zasady szybkie do nauczenia, multi w chyba 6 graczy przy jednym komputerze, mapki w kilku rozmiarach, wspaniała niestarzejąca się grafika i mnóstwo grywalności. No i zadziała na każdym kompie.

Hirki to zdecydowanie moja najukochańsza gra. Zasady proste, ale sama już nie jest taka łatwa, szczególnie jak się gra z żywym przeciwnikiem i to jest w niej piękne .

[Szczypi0r]

GTA 4 - pierwsza gra na moje x pudło.Mam do niej sentyment.
Assassin's creed 2- chyba moja ulubiona gra ( oprócz Final fantasy VII i Mortal Kombat 9) EVER
Batman arkham asylum- Pierwsza dobra gra o gacku. Uwielbiam Batman i bardzo się ucieszyłem, gdy usłyszałem o tej grze.(I przez tą grę myślałem że mój xbox się zawiesił )
Dance central- Wstydzę się, ale Kocham tą grę
Battlefield bad company 2 - MULTI JEST ZAJEBISTE !! . Coś więcej. Nie muszę mówić że 3( trójkę) już zamówiłem.
Seria Final fantasy- Nie muszę mówić.
Mortal kombat - Tu też.

[Yonish]

TES 3: Morrowind - KOCHAM tą grę nad życie. Gram w nią od 9 lat(różnymi postaciami ofc), i dopiero teraz wziąłem się za przechodzenie wątku głównego, i jest genialny. Zawsze śmiałem się z ludzi, którzy stawiali Gothica nad Morkiem, różnica w wyjściu jest 3-miesięczna, a różnica w grze - lata świetlne.

Hirołsi 3 - Tutaj już nie ma co tłumaczyć, każdy wie czemu.

Arcanum - Tutaj już Ichabod też wytłumaczył dlaczego. Also, tą grę robiła ekipa, która odeszła ze studia, które robiło klasyczne Fallouty - dlatego takie podobieństwo.

Star Wars Jedi Knight: Jedi Outcast/Jedi Academy - Nigdy jakoś nie korciło mnie do grania w single playera - największą potęgą był multi, z mnóstwem trybów, najróżniejszymi mocami itd. Poza tym, wyszło w cholerę modów dodających coraz to ciekawsze rzeczy.

Warcraft 2 - Wychowałem się na tej grze, zresztą, chyba mówiłem w mojej(jakże słabej, ale zawsze) recenzji.

[MrSniffles69]

No to czas na moją listę „top 10 ulubionych gier" xD

1. Mass Effect - obydwie części z trylogii. Najczęściej wracam do dwójki, aczkolwiek jedynka też bardzo często gości na moim komputerze.
2. Dragon Age: Początek - wspaniały erpeg. Wracam do niego równie często co do ME 2. Nie grałem w DA 2, nie miałem jeszcze okazji.
3. Max Payne - Jedynka miała swój klimat: ten mroczny Nowy Jork , dwójka podtrzymywała to. Obydwa tytuły znakomite
4. F.E.A.R - strach ... nic dodać nic ująć.
5. Grand Theft Auto Vice City - według mnie najlepsza część serii, po niej zawsze trójka i San Andreas.
6. Pokemon - zaraz pewno mnie wyśmiejecie, ale tak powracam często do pokemonów i tych starszych, i tych nowszych.
7. Tomb Raider- oczywiście chodzi o klasyki, te z super grafiką itd są wg mnie zbyt proste. Nie zmienia to faktu, że w te nowe też grałem.
8. Postal 10th Anniversary, a dokładniej Postal 2: Share The Pain - oj krwawa ta gierka, a jeszcze z apocalypse weekend to nie mówię.
9. Prince of Persia "Trylogia" - "Piaski czasu, Dusza wojownika i Dwa trony" to tytuły, w które lubię grać cały czas. Grałem w tą grę z 2008 roku i ... nieśmiertelny książę? W czwartą część "trylogii" nie grałem,więc nie oceniam.
10.Worms Armageddon - wychowałem się na tej grze i do tej pory pogrywam w nią z kumplem przez hamachi

Tak przedstawia się lista moich ulubionych gier, do których często wracam ;P

Edit: zapomniałem oczywiście o takich tytułach jak najlepszy przy FF erpeg na snes - Chrono Trigger, w którego cały czas gram na swoim nintendo ds oraz super mario bros 1 i 3 jak i castlevania zapewne te tytuł wskoczyły by pomiędzy pokemon a gta

[Yonish]

A, właśnie.

Pokemon - wszystkie części, ale najbardziej 3 edycja. Non stop gram w Sapphire i Collosseum, oczywiście oryginały

[MrSniffles69]

Ja może dodam, że jak ktoś ma "Worms Armageddon" i chciałby pograć z kimś przez neta for fun to chętnie zagram ;P

[amek]

Red Alert 2 - Alianci vs Sowieci oraz "kamrat dżenerol". Warto nadmienić iż aktora Ray Wise znam ino stamtąd
Empeor: Battle for Dune - Arrakis trzeba ujarzmić
Submarine Titans - standard : 2 frakcje ludzkie i kosmici, każdy na każdego
Earth2150 - stara ale jara.
JazzJackrabbit 2 - świetna platformówka, moje dzieciństwo. A soundtrack genialny