My Little Pony Friendship is Magic

[Yonish]

Nie wiem, u nas w 3City mamy całkiem tolerancyjnych bronies. Organizują się we własnym zakresie, w miare możliwości nie wadząc nikomu, a przynajmniej nie w stopniu większym niż mangowcy.

[Tuśka]

Zresztą według tego tekstu maniacy i napaleńcy też nie cieszą się zbytnią sympatią w fandomie. Choć idiotów spamujących kucami gdzie się da nie brakuje i wyrabiają tacy niezbyt dobre zdanie innym fanom . I to też raczej ogranicza się do Internetu, bo nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, by ktoś w realu szafował swoją miłością do kucy.

[Yeshu]

I to też raczej ogranicza się do Internetu, bo nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, by ktoś w realu szafował swoją miłością do kucy.

To masz farta. Ja byłem sobie raz w komikslandzie, przeglądam tytuły na półeczce a tu nagle wchodzi gróbka rozchichotanych brony. Poprosili o przypinki z MLP, dopytując się w tym czasie o Księżniczkę Molestię (porno wcielenie Celesti) i puszczali ciągle na komórce "winter wrap up". Wiem, że brzmi to niewinnie, ale było to baaaaardzo dziwne przeżycie.

[roofix]

Słyszałem o organizowanych przez nich minieventach.Aż strach, w dodatku że to głównie mężczyźni w wieku licealnym i studenckim.

[BartiB97]

No cóż, nie rozumiem ludzi... świat jest straszny, jak to dobrze, że wychodzę z domu tylko do szkoły

[speiderman]

Są ludzie i parapety, a większe świry trafią się wszędzie, więc nie chcę wrzucać nikogo do jednego wora. Nie nazywam samego siebie bronym, ani w żaden inny sposób lubiąc to czy tamto. Jestem staroświecki w wolę ograniczać się tylko do "fana" . Zapewne gdybym się spotkał z sytuacją, jaką miał Yeshu, to poczułbym się tak samo. Ale w spotkaniach nie widzę nic złego, bo i na spotkaniach tłumaczy różne rzeczy się dzieją , tym bardziej, że tekst, który zamieściła Tuśka idealnie przedstawił problemy jakie mogą być z niektórymi typami ludzi.

[Yeshu]

http://www.modernprimate.com/childhood-ruined-the-my-little-pony-sex-doll/

O ja pitole, no to już przegięcie jest.

[BartiB97]

najkomicznejsze jest to, że za średniej jakości pluszaka (nawet tu http://kucyki.org/art/thread/18025.phtml#18025 jest lepszy) poleciała dosyć duża sumka. I tak to było prawdopodobnie dla żartu (chyba... raczej... przynajmniej powinno być)

[Yeshu]

I tak to było prawdopodobnie dla żartu (chyba... raczej... przynajmniej powinno być)

Mam taką nadzieję stary, Lyra to jedna z fajniejszych backdrop kucy.

[speiderman]

I ja się zgodzę. Póki co mam nadzieję, że żart dotyczył obu stron, choć ludzie już nie raz zadziwiali. Od biedy pozostaje się pośmiać z twórczości : http://knowyourmeme.com/memes/lyra-plushie/photos