That Guy With The Glasses PL

Jest już pierwszy odcinek nowej serii Douga - http://thatguywiththeglasses.com/videol ... ins-rising

Wypowiem się jak to zmęczę do końca, bo coś na razie nie mogę.

Dla mnie seria zapowiada się naprawdę dobrze. Słuszny wybór co do filmu, premiera Mrocznego Rycerza była dawno, ale wciąż nie jest to stary temat, a Doug miał kilka dobrych dowcipów odnośnie tej serii. W 1 odcinku Demo Reel były 2 epickie momenty przy których solidnie się uśmiałem. Pierwszy, gdy 3 policjantów siedzi w samochodzie i następuje BooM, 2 - BatJezus.

Doug zagrał jak zwykle najlepiej, ale co mnie cieszy 2 nowych aktorów spisała się bardzo dobrze. Zwłaszcza ta dziewczyna, urocza jak cholera. Ten czarnoskóry gość również dał radę, chociaż mam wrażenie, że zbyt często nie patrzył w kamerę i oczy mu błądziły.

Tak czy siak, naprawdę znakomita robota. Cieszy mnie Demo Reel, mam nadzieję, że w następnych odcinkach będzie podobnie.

Doug zbyt długo zawiązuje dowcip przez co już w trakcie jego opowiadania puenta staje się oczywista. Dla mnie sceny "od kuchni" były żenujące. Trochę lepiej jest w klipach z filmu, mnie podobała się walka Bane'a z Batmanem, Bat Jezus(chyba każdy w kinie tak pomyślał wtedy) i pomniejsze drobiazgi(nie wiem czemu, ale rozbawił mnie fałsz hymnu i oburzenie Bane'a w tym momencie), przesłuchanie Jokera, kiedy publika na stadionie zbulwersowała się na zwłokę przy wysadzeniu ich w powietrze.
Albo... połowy żartów. Np. kiedy kolejne twisty przy zwieńczeniu filmu wysypywały się i były dość zabawne, ale żart został ukatrupiony przez scenę przy tablicy.
Z zakończeniem MRP Nolan zbombisił po całości z tą kawą na ławę, trafna sugestia odnośnie modyfikacji. Kroi się zatem seria o filmach, kóre wszyscy lubią, ale z którymi Doug ma beef.
Postaci są ok. Jeśli to będzie motyw, że ktoś widzi tego typu bohaterów i humor po raz pierwszy(jak młodsi widzowie), będzie to pewnie dość zabawne. Samemu, mając doświadczenie z dzieciństwem z telewizją, już to po prostu widziałem, niezbyt oryginalne to to.

EDIT dzisiejszego ranka: Damn, ludzie są bezlitośni, filmik ma notę 3.58 i idzie w terytoria Melvinowe x/, jak wczoraj pisałem posta to było 4.0 i tylko 2 strony pozytywnych komentarzy. Dzisiaj jest już 10 i z tego co widzę zerkając na ostatnią stronę wypowiedzi userów: mówią dokładnie to samo co ja z przeciąganiem zabawnych scen przez Douga. Gdzie ci ludzie byli kiedy grano TBF na stronie? x/ Kurcze, sam dałem czwóreczkę na zachętę, bo widać, że Dougowi zależało na tym show.

Z drugiej strony lepiej, że już teraz sygnalizują, co się nie podoba, niż żeby dawali same "piątki" i tym samym sugerowali, że taka konwencja im odpowiada.

Też jestem rozczarowana debiutem i mam nadzieję, że Doug wyciągnie wnioski z komentarzy.

Wiesz, jest też frakcja "bring NC back" i podejrzewam, że to oni sygnują 1/5.

Było to nierówne. Nowi aktorzy bardzo sympatyczni, do tego Rob jako Stasi-marynarz Powinno to być krótsze (20-25min nie rozwleczone na dwie części) no i żarty czasem wypalają a czasem nie...

Średnie, oj bardzo średnie. Takich filmików parodiujących znane filmy (spoofs) w internecie jest cała masa i naprawdę trzeba by było wprowadzić coś świeżego, by ta formuła nabrała kolorytu. Początek z "Sixth Sense" żałosny i wprowadzony tylko po to, by pochwalić się, że udało im się skaperować "Ghostbusters" z Chicago. Większość żartów o Batmanie pojawiła się już w multum innych parodii tylko były tam mniej rozwleczone. W zasadzie rzecz była tak cienka, że urwałem w momencie rozmowy z Bane'em w jakimś dinerze i olałem sprawę. Wiem już, że do tego nie wrócę. Podtrzymuję decyzję o pożegnaniu się z CA. Bardzo nad tym ubolewam, ale chyba po prostu to już na mnie nie działa.

PS - jedyny bezsprzecznie jasny punkt: Rob. Akcent ma przegenialny

Zabrakło mi weny żeby obejrzeć do końca, poza tym niestety nie do końca jestem na świeżo z kinem, więc nie sądzę by był to program dla mnie Może jeszcze zmęczę!
Niemniej uważam, że Doug popełnił błąd strategiczny. Trzeba było wprowadzić nowy projekt stopniowo, a potem zakończyć Nostalgia Critica. Ktoś na tublrze pisał, że w TBF z przyjęcia zrobił pogrzeb. Gdyby przez jakiś czas prowadził dwa projekty i zrezygnował z popularniejszego ludzie pocieszaliby się może drugim, tymczasem narzucił jakąś taką kulawą substytucję, więc ludzie się denerwują, a Demo Reel jest z uwagi na samą formę trudniejszy w odbiorze.
To se mu po prostu ne vrati.

Trochę lepsze od filmów Jasona Friedberga.

Trafnie ujęte z tym Friedbergiem. Spodziewałem się czegoś ciut lepszego mimo wszystko. Co jest z tymi recenzentami, że mają jakieś kompleksy, by tworzyć normalne filmy?