@Puty
„I dlatego filmik ma taką słabą notę? Poprzełączaj kolejne strony z commentsami a zobaczysz, że ton wypowiedzi userów jest mocno przemieszany. A i negatywów jest całkiem sporo.”
Może zebrali się panowie z DHI, kto wie? Jeszcze nie czytałem tam wątku o tym LP. Generalnie komentarze są w miarę pozytywne, co najwyżej ktoś tam napisze, że akurat ten odcinek Critica nie był aż tak zabawny. Domyślam się, że niektóre, bardziej dosadne, commenty zostały usunięte.
„Jedziesz po Dougu a tymczasem ja aż parsknąłem jak to przeczytałem. Naprawdę ambitne zajęcie x). Nie ma to jak internetowi wojownicy o prawdę i sprawiedliwość x).”
Naprawdę ambitne zajęcie, wydzierać się przed kamerą, wymachiwać łapami, zdradzać całą fabułę filmu, prawie w ogóle nie wdawać się w jego techniczne aspekty i pobieżnie uzasadniać swoją opinię. Iksde.
@UncleMroowa
Heh, faktycznie. Nie wiem, jak mogłem tego nie zauważyć. Mam strasznie chaotyczny sposób myślenia, gdy przeglądałem content płyt DVD chciałem przede wszystkim zobaczyć, czy znalazła się na nich recenzja „The Room”. Wtedy Wiseau (?) jak najbardziej miałby podstawy, by pozwać Douga).
Niemniej jednak, to potwierdza postawioną przeze mnie tezę. Walker nie może zamieszczać swoich recenzji na DVD ze względów na prawa autorskie. Niepotrzebnie napisałem, że kradnie cudze materiały (choć w pewnym sensie to robi zdradzając całą historię, którą opowiada film – przede wszystkim dlatego uważam, że produkcje Critica powinny być uważane co najwyżej za skecze, a nie recenzje). Powinienem był dokładniej sprawdzić zawartość płyt, postąpiłem zbyt roztropnie i za to przepraszam.
Co do wypuszczania materiałów, to zauważyłem inny wątek na forum, w którym udzielę się w najbliższym czasie. Tam ta wypowiedź będzie bardziej na temat.
@Akane
„Gik - wszystko fajnie, ale chyba już się zorientowałeś, że nie znajdziesz tu osoby zachwyconej LP. Chcesz wiedzieć, co ludzie w tym widzą? Spytaj na tgwtg.com (gdzie zresztą wyraziłam swoją dezaprobatę, ale komentarzy pozytywnych nie brakuje).”
Och, jedną już znalazłem. Na tgwtg.com widziałem już dosyć by wiedzieć, że poziom samowoli tamtejszych modów i adminów jest jak najbardziej żenujący. A ja naprawdę nie mam ochoty pisać jednostronicowego posta tylko po to , by zobaczyć po minucie, że moja wypowiedź zniknęła.
@BTM
„Taki ma to związek, że w ten sposób Doug pokazuje, że śmieje się sam z siebie - nie wiem więc czemu dalej traktujesz to jako "poważny Lets Play". Ja rozumiem, że podobnie jak my jesteśmy fanami Douga, Ty jesteś fanem LPejów i każdy z nich traktujesz poważnie.”
Zrobił słabą recenzję gry, więc postanowił na dokładkę (po paru latach) zrobić do tego LP? Traktuję to jako produkt komercyjny, ponieważ Walker utrzymuje się z tych filmików. To, co zobaczyłem wkurzyło mnie do tego stopnia, że postanowiłem się dowiedzieć, co na ten temat sądzą fani Doga w Polsce, bo szczerze mówiąc, to ci anglojęzyczni mnie przerażają i nie chcę mieć z nimi nic do czynienia.
http://www.youtube.com/watch?v=mTIWqxgqNgQŻe o niektórych wątkach na forum nie wspomnę. Brr…
„Tu już ktoś inny to sprostował. Poza tym, nawet gdyby umieszczał na DVD normalne odcinki, to wciąż było by to Fair Use czy Ci się to podoba, czy nie - takie prawo.”
Skoro to byłoby Fair Use, to czemu tego nie robi? Zresztą, wyjaśniłem to już nieco wyżej.
„Zresztą, wrzucanie LPejów na YT i zarabianie na reklamach też w takim wypadku było by nie zgodne z prawem.”
Nikt nie wydaje LP na DVD. Czyli zarabiali by tak samo, jak Walker na reklamach z blipa? No popatrz, Fair Use, tak jak wcześniej pisałeś.
Żeby było jasne: coś mi się ubzdurało, że Walker wrzuca i sprzedaje swoje „recenzje” na DVD, podobnie jak AVGN. Nie sprawdziłem tego, przyznaję, popełniłem głupotę. Zamieszczanie w Internecie tych materiałów w formie… ech… recenzji jak najbardziej podpada pod prawo „Fair Use” i nie mam z tym większego problemu. Ich format to już dyskusja na inny wątek.
„Lol, tak - zauważ, że Polska nie jest krajem docelowym dla sprzedaży towaru przez Douga - ba! Powiem więcej, z tego co rozmawiałem z Dougiem i Mikiem, to chłopaki niechętnie wysyłają towar do Europy, bo na wysyłce pojedynczych DVD tracą przez wysokie koszta transportu. Ale wracając - $10? To mniej niż 3 BigMac, czyli raczej nie dużo jeżeli bierzesz pod uwagę, że nie jest to produkcja masowa.”
Zdecydowaną większość fanów mają właśnie w USA. Poza tym, czuję bullshit – nikt, kto utrzymuje się ze strony internetowej nie prowadziłby sklepu przez kilka lat, gdyby na tym tracił. Poza tym, przecież konsument opłaca koszta przesyłki.
„Wciąż piszesz błędnie o kradzionych materiałach, pomijam.”
Masz rację popełniłem głupotę. A teraz kwestia ceny DVD:
Jak już wcześniej pisałem, są to amatorskie produkcje. Płyty są najprawdopodobniej wytłaczane „na życzenie”, jak to oferują niektóre sklepy za granicą – zamawiasz płytę, zaczynają ją tłoczyć. Dlaczego więc to kosztuje aż 10 – 17$? A to i tak są ceny po obniżkach. Ponadto, w miarę filmy na DVD w USA kosztują przeciętnie 15 – 20$ Spójrzmy teraz na 2 duże serwisy aukcyjne – amazon.com i ebay.com. „Prawdziwe męstwo” na ten przykład.
http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_noss? ... it&x=0&y=0http://www.ebay.com/sch/i.html?_from=R4 ... Categories Ceny wahają się od 11 – 12$ (wersja DVD) do 17 – 18$ (wersja Blu – Ray). Są to ceny bez kosztów wysyłki. Coś tu jest nie halo – przecież dokładnie tyle kosztują amatorskie produkcje Walkera. Dlatego właśnie podałem przykład „Zabójczej Broni”. Produkcja amatorska jest równie droga, co wysoko budżetowy film akcji.
„Wersja z autografem? Ktoś Cię zmusza? Jeżeli bardzo chcesz, a wolisz oszczędzić może dać Dougowi do podpisania na dowolnym konwencie, na którym uczestniczy. Ba - podpisze Ci się nawet na puszce po RedBull jak bardzo chcesz. Za free.”
Nikt mnie nie zmusza, po prostu bawi mnie fakt, że pierwotnie wersja z autografem była o 5$ droższa od powiedzmy „edycji standardowej”.
„Serio, wydaje mi się, że celowo przeinaczasz albo przeoczasz niektóre fakty, tylko po to, żeby pokazać jaki to Doug jest be. Po co? Tak Cię zabolała jego recenzja, że specjalnie zarejestrowałeś się na forum? I po co wciąż nawołujesz o ludzi, którym się podobało, skoro wychodzi na to, że (wśród polskiego fandomu TGWTG) nie podobało się praktycznie nikomu - każdy się z Tobą zgadza, że było to słabe i żenujące.”
Przyznałem się już do błędu, Doug sam w sobie nie jest be (choć potrafi się zachować jak dupek – skecz o Tommym Wiseau i jego… nie pamiętam już kim on był, prawniku (?), Douchey McNitpick), tylko interesowała mnie reakcja jego fanów na parę słów krytyki. Przyda się trochę różnorodności na tym forum. Użytkownik BossPanzer, ciekawym jego wypowiedzi w tym temacie. Prawie nikomu się nie podobało, a jednak każdy próbuje go usprawiedliwiać.
„
Katują słuchaczy kiepskimi mikrofonami. W ich głosie i wypowiedziach czuć snobizm jakby ktoś puścił im ten materiał zamiast ulubionej opery. Co chwile rzucają komentarze w stylu "to miało być śmieszne?" "ten gość jest popularny?" itd. Twierdzą że darcie się nie jest śmieszne, po czym robią to samo. Po jednym filmiku stwierdzają że NC szedł na psy. Jedyne co tam było dobre to że nie przeklinali - tym się różnili od 10 latków z youtuba. Gdy się ich słucha ma się przed oczami Comic Book Guy'a z Simpsonów. Nawet rzucają jego powiedzonko "worst [cośtam] ever". Mógłbym nakręcić komentarz jak bardzo słaby i irytujący jest ich komentarzu.”
To pogrubione to twój jedyny argument. I ciężko to podpiąć pod rolling. Zresztą, Simulacrum wytłumaczył już wszystko.
„To się nazywa "Freemium" Chcesz kupić, kupujesz dostajesz dodatkowe materiały oraz łechcesz swojego wewnętrznego nerda. Nie chcesz, nie kupujesz, oglądasz za darmo. Możesz nawet nagrać nawet słaby filmik na jego temat.”
Patrz mój tekst o cenach płyt. Nie muszę kupować, ale mogę się śmiać z ludzi, którzy to robią.
„Widzisz, można by tak dyskutować w nieskończoność co bardziej się opłaca i nie za bardzo ma to sens.”
Raz jeszcze – podałem przykład.
@Roofix
W zasadzie wszystko wyjaśniłem przy odpowiedzi dla MraMroowy
Nie chce mi się już cytować.
@Kolmyr
1 akapit: Ta, tyle, że lumpeksach ceny są odpowiednio niższe.
2 akapit: Wątpię, aby ten LP był w ogóle jakąkolwiek parodią. Moja wypowiedź miała charakter szyderczy.
3 akapit: Oni jeżdżą po słabych LP, ty po słabych filmach, więc? Jeżeli ktoś ma się czegoś nauczyć, to musi go to zaboleć.
4 akapit: My mamy kolekcje klasyków, oni za tę samą cenę mają DVD z filmikami z Internetu. Jak tu nie szydzić?
5 akapit: Wyjaśniłem już, dlaczego postanowiłem tutaj napisać.
@DoubleFace
1 i 2 akapit: Zgadzam się.
4 akapit: Jak ktoś chce dokonać wpłaty, której wysokość sam ustala – OK. Ale ceny DVD jak na swoją jakość są zdecydowanie zawyżone.
@BTM znowu
1: Jednak go bronisz
2: Do Niekrytego Krytyka też. Hieh, hieh.
3: Ale można się pośmiać
4: „Recenzji” Critica już prawie w ogóle nie oglądam.
5: Skąd ta pewność?
@Kaczor
Nerd warz, biatch. Po to jest Retsupurae, żeby takich ludzi było jak najmniej. „Scena letsplejowców”? A od kiedy to ja się wypowiadam w imieniu ogółu, hm?