Puty napisał(a):Przede wszystkim forma wideo "komentowania komentarzy" dla mnie jest zbyteczna. Nie potrzebuję wydzierających się ziomków, bez czegoś takiego wiem, że mam do czynienia ze szmirą. Także nie wiem po co ten wyjazd z wolnością słowa - chcą, niech to robią jeśli mają odbiorców. W mojej opinii idea jest chybiona, ale już pisałem dlaczego.
Jak chcą, niech robią, nikt im tego nie zabroni. W sumie to się niewiele różni od pisania komentarzy. No, chyba, że cenzurują wypowiedzi na swoim profilu, wtedy "krytykujący krytykującego" staje się tzw. lolcowem.
Przeliczyłem się. Myślałem, że może znajdę tutaj równie zagorzałych obrońców Douga, co na TWTG.com, ale widać tutaj wypowiadają się osoby bardziej trzeźwo myślące. Niemniej jednak uważam, że ten LP to dowód na to, że gdyby nie NC, to TGWTG stałby się nieopłacalny. Serio, czy naprawdę MUSI wychodzić co tydzień nowy odcinek Critica? Właśnie przez te kretyńskie ograniczenia, które Walker narzucił sam na siebie strona z roku na rok sukcesywnie traci na popularności. Zamykanie się w dość ciasnych schematach też nie pomaga. No bo ten LP to właśnie taka "recenzja" NC w pigułce - niepotrzebne darcie mordy i często szukanie na siłę błędów w filmie/grze, udawanie depresji. Czy przesadziłem ze swoją reakcją wobec tej produkcji? I tak i nie. Tak, bo nieco rejdżowałem na błahy temat (chociaż ten cały TGWTG store to niezła komedia). Nie, bo facet koniec końców zarabia na takich crapach chyba całkiem niemałe pieniądze, skoro jest w stanie się utrzymać z reklam z blipa. Można to było wykonać lepiej. Można było puścić jakieś materiały z Aninite.
Ta, można było. Ale tego nie zrobiono. Temat już chyba wyczerpany. To LP nikomu się z wypowiadających tutaj nie podobało (jednak początkowo próbowali bronić Douga "że nie było czasu na co innego", ciekawe) i tu się wszyscy zgadzamy. Inne swoje przemyślenia nt TGWTG mogę napisać w innych, bardziej stosownych tematach. W sumie sporo tu było offtopu, który sam zapoczątkowałem.