ichabod napisał(a):Jasne, nie mam argumentów więc Cię chamsko obrażam od samego początku
Wiesz, to tylko po to, byś porzucił swoją brawurowo racjonalną i szalenie obiektywną argumentację i dał się sprowokować, porzucając swój spokojny i rzeczowy styl wypowiedzi. Natomiast "nerd" jest wulgarną zniewagą, całkowicie nieadekwatną wobec gościa robiącego filmiki o tym jak jakiś internetowy celebryta okazał się być nieuprzejmy. Rozgryzłeś mnie.
Jeśli zamierzasz bawić się w kiepskie szydzenie zamiast odpowiadać na posta to, hm, może skończ. Nic mądrego nie powiesz.
Ale wiesz, są też pewnie podobieństwa - oba te zjawiska są umieszczone w z grubsza tej samej czasoprzestrzeni, która nie jest z gumy (chyba, nie jestem ekspertem z fizyki), więc niezależnie czy mówimy o luźnym gadaniu o dupie Maryni czy o fachowym panelu dyskusyjnym, mamy do czynienia z ograniczonym czasem, w czasie którego dopchać do Joe, Spooniego czy Linkary próbowało się pewnie sporo osób, więc - całkiem serio - nie widzę nic złego, że tego gościa, który zaczął kolejny raz mówić to samo w końcu Joe wyłączył.
Nie sądziłem, że to nagle znosi zasady kultury wobec ludzi, ale jak widać, niektórzy tutaj naprawdę zabawnie sobie tłumaczą chamstwo.
Ale gdybym faktycznie nudził (a ten gość nudził, tak moim skromnym zdaniem), to niechby i tak powiedział. Może zdałbym sobie sprawę, że faktycznie nudzę. Wiesz no, nie czuję się pępkiem świata, że jak ktoś mi delikatnie mówi, żebym sobie poszedł, to się obrażam
Fakt, trzeba się radośnie poczuć, by być spławionym, zwłaszcza jeśli się jakąś kasę w akcję zainwestowało. Jak pisałem na początku - wielki to wysiłek powiedzieć, pożegnać się kulturalnie? Myślałem, że nie. W całej akcji przewija się przecież Angry Joe, nie tak sam rejdżujący na temat Spikes VGA. Ironia losu, że nie wyciągnął z tego owocnych wniosków.
Ale co to za różnica,
Potencjału. Nie chce mi się już zapętlać. O filmiku dowiesz się po zainteresowaniu się tematem, bo zagadnienie nie jest znanie ogólnie. Duuh.
E, no spoko, prostuję w takim razie
Hejtowanie to nie etykietka, która miała służyć zamykaniu ust osobom z innym zdaniem niż reszta, ale bezcelowe i typowo nerdowskie odnoszenie się z ogromną niechęcią do osób, zjawisk czy dóbr kultury, które nie służy niczemu więcej, jak masturbacji hejtującego nad jego własnym ego. Pasuje?
Możesz to sobie podstawić pod hej Spooniego wobec FFX
Pasuje pod całą osobę Spoony'ego.
Bądź więc łaskaw nie odnosić się do moich postów (nawet tych skierowanych do innych użytkowników forum), to nie będę musiał angażować się w tak niesympatyczną wymianę zdań.
Lol, nikt ci nie każe na nie odpowiadać. Ani czytać między wierszami i dochodzić do błędnych wniosków.
Równie dobrze można się dziwić, że niektórzy lubią tracić czas na dyskusje z takimi ignorantami i fanbojami, jak ja
Nie lepiej pograć w wypasione Final Fantasy IX?
Wink wink.
@scarlet
http://www.youtube.com/watch?v=b-T2PYQeb5o&feature=player_embeddedDerp!