I co z tego wyszło?
Przy okazji, tak nieco w temacie- kojarzy ktoś sprawę That Aussie Guy? Być może kojarzycie go z... eee.... hm... z niką... a, z Pierwszorocznicowej Burdy! Ten, co rzucał bumerangiem. Pozostałe przejawy jego działalności jako recenzenta z TGWTG właściwie nie istnieją, swoje recki usunął z YT, filmy ze strony też pousuwano, bo, jak się nietrudno domyślić, został wywalony z Channel Awesome.
Nurtuje mnie właśnie, czemu go wyrzucono- otoczono to tajemnicą. Było wiele spekulacji, zaś z wersji wydarzeń według Encyclopedii Dramatici (:D- swoją drogą, nieco ją polubiłem) wynika, że był zeschizowanym i zakłamanym dupkiem. O ile tych teorii z ED nie należy brać za bardzo na poważnie, to fakty mówią same za siebie- obrażanie ekipy TGWTG w tagach na YT po tym, jak go wywalili (zresztą, tych, co pisali negatywne komentarze też chyba wcześniej obrażał), dziwne teksty na Twitterze i przejście na ScrewAttack gdzie jako dzielny internetowy wojownik chciał zorganizować sobie siły zbrojne na emigracji, robiąc chyba filmik, w którym wyśmiewał recenzję jednego z dawnych współpracowników, czy coś, i zapowiadając materiał, w którym opowie co się stało i zhejtuje TGWTG (spojler- nie miał jaj i nie zrobił tego).
Żeby było jeszcze lepiej, była to
żmija na własnej piersi wyhodowana, bo Mike Michaud ponoć nawet mu użyczał własnego laptopa i innego sprzętu itp.- słowem- wszyscy traktowali go jak przyjaciela i dali mu szansę, a on sobie zrobił jakieś jaja.
W każdym razie ta historia dobitnie pokazuje, że jak ktoś rzeczywiście przesadzi z
duszbaggeri, to się go Channel Awesome pozbędzie