DoubleFace napisał(a):Wow, z jednej strony tak blisko, z drugiej tak daleko. Nie jestem fanem anime, choć może przyjechaliby jakieś świry przebrani za Power Rangers
.
W zeszłym roku cosplayowcy ostro kręcili się po całym budynku i byliśmy pod dużym wrażeniem wykonania większości strojów. Co ciekawe, chyba najciekawszy kostium miała kobitka koło czterdziestki, przebrana za Nagę - pomykała z ogonem długości około 1,5 metra
DoubleFace napisał(a):W sumie gotów bym był wydać 27 euro po to by zobaczyć Douga. Ale cholera wie, ile kosztuje transport do Austrii, nie mówiąc już o noclegu.
To kwestia nurtująca pewnie sporo osób, dlatego też pozwolę sobie od razu napisać co i jak.
Podróż - pociąg do Wiednia wyrusza z Warszawy Centralnej o 12:30 i na dworcu Wien Westbahnhof jest o 20:36 (podróż bez przesiadek). O koszty biletu jeszcze nie dopytywałam, ale w zeszłym roku był to koszt około 150 złotych. Drugie tyle oczywiście powrót, więc 300 złotych należy na przejazd liczyć.
Nocleg - konwent w tym roku odbywa się w centrum Wiednia, co przekłada się niestety na ceny hoteli. Pi razy drzwi trzeba liczyć jakieś 250 złotych za nocleg (pokój dwuosobowy).
Bilet na konwent - 27 Euro to wejściówka na 3 dni, jednodniowy bilet jest tańszy (kosztuje 13 Euro). W zeszłym roku skorzystaliśmy właśnie z tej drugiej opcji, pojawiając się na konwencie w sobotę rano i zmywając z niego wieczorem.
Koszty nie są niskie, ale z drugiej strony okazja spotkania Douga też nie trafia się codziennie. Rok temu nie mieliśmy z BTM-em urlopu i wypad do Austrii potraktowaliśmy jako jego substytut
Wiele wskazuje na to, że powtórzymy ten manewr i teraz.
DoubleFace napisał(a):W każdym razie powodzenia, przywieźcie mi autograf! Wiadomo może kto będzie oprócz Douga?
Postaramy się przywieźć
A co do listy obecności, to wciąż owiana jest ona tajemnicą. Wiadomo tylko, że nie będzie Joe (ku mojej rozpaczy zresztą).