That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Aninite 2011

Dyskusje na pozostałe tematy dotyczące Douga Walkera

Re: Aninite 2011

Postprzez speiderman » So wrz 17, 2011 6:47 pm

Mimo wszystko fajnie było usłyszeć podziękowania (akurat pod sam koniec :P ). Ale nie są to jedyne rzeczy, które mnie zainteresowały:
- W Ameryce gazowana woda jest czymś niecodziennym
- Interesująca wypowiedź Spoony'ego na temat stosunku do fanów (to, że często się odzywa jak na stronie są jakieś problemy albo trolling, co sprawia, że ma opinię, że nie lubi swych fanów)
- Jeśli ten konwent naprawdę był jednym z mniejszych na których był, to podejrzewam, że nasz będzie najmniejszym na jakim był (choć z drugiej strony nie wiem ile osób bywa na tych największych, ale 7 tys.?)
- Zapowiedź kolejnych video (finał FF X-2 - czyżby wstęp do Warriora 4?)

I ciekawostka. Komiks o którym opowiadał można przeczytać tutaj: http://tgwtg.smackjeeves.com/chapters/0/un-chaptered/
Avatar użytkownika
speiderman
 
Posty: 1146
Dołączył(a): So paź 23, 2010 7:30 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Aninite 2011

Postprzez ichabod » So wrz 17, 2011 7:28 pm

Mnie najbardziej zaciekawiło jak zaskoczony był, że ludzie w Austrii umieją mówić po angielsku, ja rozumiem, że on żyje gdzieś na środku pustyni, ale nie wiem, chyba orientuje się, że ma fanów nie tylko w USA? :mrgreen:

Plus to o wodzie też był zabawne plus to, że u nas się rzadko dodaje lód do wszystkiego. Piwo z lodem?! :O

Co do fanów, wiem, że Spoony ma duuuuużo fanów, ale chyba nie ma nic fajniejszego, gdy jest jakiś feeback do swojej roboty i można spotkać się twarzą w twarz z tłumem osób lubiących twoją robotę ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Aninite 2011

Postprzez DoubleFace » So wrz 17, 2011 8:23 pm

ichabod napisał(a):Plus to o wodzie też był zabawne plus to, że u nas się rzadko dodaje lód do wszystkiego. Piwo z lodem?! :O


Pff, W maku to jak nie poprosisz bez lodu to połowę napoju będzie stanowić woda w kostkach.
Avatar użytkownika
DoubleFace
 
Posty: 393
Dołączył(a): Pt gru 03, 2010 10:43 am

Re: Aninite 2011

Postprzez ichabod » So wrz 17, 2011 8:48 pm

No bo McD to europejski wytwór ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Aninite 2011

Postprzez Puty » So wrz 17, 2011 10:07 pm

- Jeśli ten konwent naprawdę był jednym z mniejszych na których był, to podejrzewam, że nasz będzie

Czyli to już coś pewnego? Podpinacie się po jakiś kon M&A? No muszę przyznać, że to by była atrakcja gdyby wlecieli inspektorzy ze skarbówki xD. Filmik Spoony'ego oglądałem w dzień publikacji, i czy dobrze, pamiętam, że on mówił, że nosił ten sam zestaw bielizny przez jakiś czas? Nie mógł kupić czegoś na miejscu? x)
Avatar użytkownika
Puty
 
Posty: 607
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 12:36 am
Lokalizacja: Strzelno

Re: Aninite 2011

Postprzez Akane » So wrz 17, 2011 10:15 pm

Puty napisał(a):Czyli to już coś pewnego? Podpinacie się po jakiś kon M&A?

Nie, plan trzeba było zmienić. Dostałam co prawda odpowiedź od paru osób odpowiedzialnych za organizowanie większych konwentów na terenie naszego kraju, natomiast totalny brak entuzjazmu z ich strony podciął mi skrzydła. I nie chodziło bynajmniej o coś w stylu "Eeee, a kto to jest Doug Walker?" bo to bym zrozumiała ;) Douga kojarzyli, ale pojawiły się wątpliwości odnośnie poziomu naszych konwentowiczów (org piszący takie rzeczy? :roll:). Pojawiły się zatem argumenty, że: po takim konwencie jak AniNite chłopaki będą zawiedzeni, że pewnie mało kto na konferencję przyjdzie, bo mało kto mówi po angielsku i tym podobne i tak dalej. Nie no, serio? Aż tak źle chyba nie jest? Tak czy owak temat umarł, ponieważ Douga trzeba by ściągnąć i ugościć z kieszeni własnej - a najgorsze są koszty przelotu ze Stanów. Niedźwiedź opracował więc plan alternatywny, ale zanim go Wam wyjawimy, musimy obgadać jeszcze kilka szczegółów z samym zainteresowanym (Doug) i paroma osobami, które mogłyby nam pomóc. Nie obejdzie się też bez wsparcia fanów, ale o tym opowie już sam Niedźwiedź, gdy będziemy mieli jakieś bardziej szczegółowe dane.
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Aninite 2011

Postprzez Puty » So wrz 17, 2011 10:37 pm

Douga kojarzyli, ale pojawiły się wątpliwości odnośnie poziomu naszych konwentowiczów (org piszący takie rzeczy? :roll:)
Emotka mnie zmyliła. Źle, że tak napisał? Mnie podoba się ta szczera odpowiedź, bo sam jakoś ostatnio myślałem o takim spotkaniu z TGWTG w Polsce. Na konwenty nie jeżdżę, czasem jedynie czytam relacje i w porównaniu z takim Aninite to generalnie bieda u nas. Atrakcje na które przychodzi kilka osób, cosplayerzy, którzy tylko strojem przypominają daną postać, nieustające wojny o to kto komu ukradł termin(i późniejsze nasyłanie na siebie urzędasów)...
Także gdyby samemu zorganizować coś takiego i dobrze rozreklamować(wiem, łatwo powiedziane) to myślę, że przyszłoby sporo osób. Oczywiście byłoby krócej niż na Aninite, no bo wtedy chłopaki byliby główną atrakcją. Z angielskim też nie byłoby tak źle. Sam w mowie dukam(o wiele lepiej idzie mi rozumienie), ale na takie haj, plizd tu mi czju ludzi spokojnie byłoby stać. Sprawa reklamy na kanale na YT byłaby jednak o tyle niezręczna, że odwiedzają go osoby, które właśnie mają problem z językiem.
No, ale gdy największą przeszkodą są pieniądze można sobie podumać na spokojnie, skoro projekt jest w lodówce. Nic na siłę. Sam na razie na życiowym zakręcie, ale jeśli kiedykolwiek sytuacja się ustabilizuje, to chętnie dorzucę swoje 3 grosze.
Avatar użytkownika
Puty
 
Posty: 607
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 12:36 am
Lokalizacja: Strzelno

Re: Aninite 2011

Postprzez roofix » N wrz 18, 2011 1:19 pm

Jakoś te polskie konwenty biedne są. Był taki Porytkon, ale po trzech chyba go zaniechali (wyszły jakieś nieporozumienia, kłótnie o koszty ew to, co pisała Akane). Konwenty są, owszem, polecam śledzić choćby polter.pl, bo tam non stop o jakiś piszą. Tylko że są to względnie małe imprezy. Dobrym pomysłem wydaje się łączenie konwentów z larpami, ale z doświadczenia wiem, że kończy się to nierzadko tym, że na larpie będzie 300 osób, a na samym konwencie niewiele ponad połowa tego (to i tak sporo jak na kulturę postapo w Polsce) :P
No i co do języków - nie dziwię się obawom organizatorów co do umiejętności lingwistycznych konwentowiczów. Wprawdzie patrząc na ilość ludzi sprawnie władającym angielskim daleko nam jednak choćby do niemieckiej braci zza Odry.
Ps. Ja sam cienki jestem w angielskim, w liceum miałem light u nauczycielki, bo zdawałem maturę z niemieckiego i to z tym językiem jako tako sobie radzę (a dobrze po paru piwach ;))
roofix
 
Posty: 472
Dołączył(a): Pn lut 14, 2011 11:07 pm

Re: Aninite 2011

Postprzez Yonish » N wrz 18, 2011 2:05 pm

Porytkon był 1,2, i 3, a w tym roku to nawet i czwarty jest - mój kuzyn został Main Orgiem.
...That's what she said.
Avatar użytkownika
Yonish
 
Posty: 325
Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 7:22 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Aninite 2011

Postprzez roofix » N wrz 18, 2011 2:17 pm

To jednak był w tym roku? Cholera, na moim macierzystym portalu o tym nie trąbili :P
roofix
 
Posty: 472
Dołączył(a): Pn lut 14, 2011 11:07 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron