That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Aninite 2011

Dyskusje na pozostałe tematy dotyczące Douga Walkera

Re: Aninite 2011

Postprzez ichabod » N wrz 04, 2011 3:12 pm

No wiesz, z jednej strony zyskuje na popularności, ale traci kase, gdy ludzie oglądają jego recenzje na YT, a nie jego blipie ;) Tym bardziej wielki plus i dobrze, że ekipa solidnie przyparła Spooniego do ściany ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Aninite 2011

Postprzez roofix » N wrz 04, 2011 3:14 pm

O, to musiało być dobre "E, to ja się nie zgodziłem na te tłumaczenia? Nie wiedziałem, to musiało być przypadkiem, wybaczcie."
roofix
 
Posty: 472
Dołączył(a): Pn lut 14, 2011 11:07 pm

Re: Aninite 2011

Postprzez ichabod » N wrz 04, 2011 3:20 pm

Przypadkiem nie zauwazył maili, tweetów i pewnie jeszcze paru innych prób dotarcia ;)
Brad Jones będzie kolejny? ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Aninite 2011

Postprzez scarlet » N wrz 04, 2011 3:20 pm

Ja bardziej się zastanawiam, co będzie z pozwoleniem na tłumaczenie Brada. Z tego co wiem, to on nie tyle nie zezwala, co zlewa po całości.
Obrazek
Avatar użytkownika
scarlet
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 10:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aninite 2011

Postprzez scarlet » N wrz 04, 2011 3:25 pm

ichabod napisał(a):Przypadkiem nie zauwazył maili, tweetów i pewnie jeszcze paru innych prób dotarcia ;)


Oj na tweeterze to przeciez jest zajęty stalkerowaniem Sarah, Nixie Pixel i - przede wszystkim - Lisy Foiles. (znowu mam w głowie piosenkę Mitchów :P)
No dobra jestem wredna. To, że lubię Noah nie przeszkadza mi czasem sie z niego ponabijać :mrgreen:
Obrazek
Avatar użytkownika
scarlet
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 10:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aninite 2011

Postprzez ichabod » N wrz 04, 2011 3:47 pm

Chciałem napisać cos złośliwego, ale w sumie stalkowanie Lisy Foiles wydało mi się teraz całkiem interesującym zajęciem :mrgreen:
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Aninite 2011

Postprzez scarlet » Pn wrz 05, 2011 9:34 am

Tutaj jest cały panel ;)
Enjoy.

http://www.youtube.com/watch?v=v6-2KRu1J1Y
Obrazek
Avatar użytkownika
scarlet
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 10:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aninite 2011

Postprzez Akane » Pn wrz 05, 2011 11:00 am

roofix napisał(a):O, to musiało być dobre "E, to ja się nie zgodziłem na te tłumaczenia? Nie wiedziałem, to musiało być przypadkiem, wybaczcie."

Troszkę tak to rzeczywiście zabrzmiało ;) Nie za bardzo chce mi się wierzyć, że Linkara coś przekręcił, a już na pewno nie uwierzę, że złośliwie przekazał nam nieprawdziwą wiadomość (to właśnie od niego udało nam się uzyskać info, że Spoony na pytanie o tłumaczenie recenzji rzucił krótkie "Nie"). No ale nieważne, najistotniejsze jest w tym momencie to, że zgoda już jest.

Czas na nadrobienie relacji z ostatniego dnia konwentu, wybaczcie jeśli będzie to wszystko napisane średnio składnie, ale jestem po ponad 12 godzinach jazdy pociągiem (roofix, dobrze że teraz nie widzisz moich oczu, bo są naprawdę totalnie creepy :D).

Na 9:00 rano byliśmy umówieni z LadyAhiru, celem odbycia wspomnianej już dodatkowej konferencji z ekipą. Ahiru się istotnie pojawiła tuż przed 9:00, wkrótce dotarli też wszyscy z TGWTG - twardo pilnowani przez Belga-Stalkera (wyobraźcie sobie, że gdy zeszli do hotelowego lobby, to koleś już tam na nich czekał...). Generalnie zdębieliśmy, ponieważ Doug kroczył w koszulce serwisu TGWTG.PL! A Ben swoją włożył chwilę później (fotki w kolejnym poście, musze je zgrać i wrzucić na sieć). Plany odnośnie przeprowadzania wywiadu w pomieszczeniu zamkniętym uległy zmianie i wszyscy stłoczyliśmy się na ogrodzonym placu zabaw (Belg-Stalker pałętał się za ogrodzeniem, przyprawiając o ciarki Maryon, Ahiru i mnie, bo naprawdę wyglądało to niepokojąco...). Chłopaki zaś ochoczo przystąpili do wygłupów - pląsając po drabinkach, wygłupiając się na jeepie na sprężynach i huśtawkach. Pytania zadawała głównie ekipa z Austrii, ale kilka naszych też udało się wcisnąć ;) Materiały będą dostępne po przetłumaczeniu, ale kilka "sneak peeków" możemy dać wcześniej ;) Spytaliśmy między innymi o pierwsze skojarzenia z Polską - okazało się, że najwięcej o naszym kraju wie Spoony, który przy okazji grywania w europejskie planszówki podłapał całkiem sporo historii.

Po blisko godzinie zebraliśmy się wszyscy na konwent, na którym chłopaki nagrali (tym razem już indywidualnie) pozdrowienia dla fanów z Polski - te na kanał trafią szybko, bo są dość krótkie. Doug powtarzający po BTM-ie "Ja to pamiętam, więc Wy już nie musicie!" to absolutny "must see"!!! :D

Zakumplowaliśmy się też z paroma fanami TGWTG z innych krajów Europy, obiecując m.in. dostarczenie całej konferencji z soboty (paru osobom w czasie jej trwania padły baterie w kamerach). Generalnie w sobotę stanowiliśmy coś na kształt dodatkowej atrakcji, ponieważ paradowaliśmy w koszulkach serwisu i byliśmy zaczepiani i dopytywani o naszą inicjatywę. Reakcja na tak liczne grono fanów Douga i spółki w Polsce, była zwykle jedna "AWESOME!" ;) Jeden z Austriaków wziął nas nawet na bok i ku naszemu kolosalnemu zdumieniu spytał, czy może przeprowadzić z nami wywiad. Wspomnieliśmy o początkach naszej manii i technicznej stronie pracy przy tłumaczeniach. Zapewne przez całą rozmowę mieliśmy wymalowane na obliczach zdziwienie, no ale to detal ;)

Po zebraniu jeszcze wpisów pamiątkowych od wszystkich zainteresowanych, wymianie kontaktów z innymi fanami ekipy oraz umówieniu się z LadyAhiru na kolejny rok, pożegnaliśmy się z całą ekipą i ruszyliśmy na dworzec. Szczerze przyznam, że mieliśmy ochotę na poproszenie ich o nieco dłuższe wywiady w cztery oczy, ale biorąc pod uwagę namolność Belga, nie chcieliśmy już ich dodatkowo męczyć. Okazja jednak powinna się jeszcze nie jedna nadarzyć, bo więzy udało się zacieśnić znacznie bardziej niż rok temu. I pewnie na ewentualną prośbę o nagranie wywiadu, chłopaki odpowiedzą w miarę szybko. Kolejny raz mieliśmy okazję się przekonać, że to szalenie sympatyczni, otwarci i normalni ludzie, obdarzeni anielską cierpliwością. Szczerze podziwiam ich za podejście do Stalkera, bo nie wiem czy ja bym wytrwała taką namolność - zwłaszcza, że koleś tak naprawdę nie miał do nich żadnych pytań i konwersacja z nim prezentowała się następująco:
Stalker: Spoony, pamiętasz jak w recenzji "Final Fantasy 8" przebrałeś się za Squalla?
Spoony: Tak.
Stalker: To było śmieszne.
I tak w około Macieju.

Czy ekipa TGWTG pojawi się za rok? Pewnie tak. Mamy nadzieję, że AniNite 2012 wypali - zdecydowanie jest to impreza, na rzecz której warto przez 12 miesięcy odkładać kasę i zrezygnować z innych planów urlopowych ;)
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Aninite 2011

Postprzez Akane » Pn wrz 05, 2011 11:13 am

I fotki:

Obrazek
Chłopaki próbowali udawać poważnych...

Obrazek
... ale szybko im się znudziło i przystąpili do pląsania

Obrazek
Szalony pościg - Doug usiłuje dopaść chłopaków dzielnie uciekających w jeepie ;)

Obrazek
W oczekiwaniu na kolejną rundę pytań
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Aninite 2011

Postprzez Gaido » Pn wrz 05, 2011 12:05 pm

A takie nieskromne pytanko mam. Czy wspominaliście może ekipie, że oprócz tłumaczeń mamy swój mały "kąncik" recenzencki? :P
Avatar użytkownika
Gaido
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 697
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 4:27 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości

cron