Oj tak, bywa że się podpieram scenariuszem
Niektóre "wstawki" ze starszych filmów są kiepskiej jakości i ciężko jest dokładnie wyłapać całą wypowiedź (a przynajmniej ja mam z tym kłopoty). W takiej sytuacji wyszukuję w Google scenariusz do danego filmu i szukam interesującej mnie kwestii. Na pewno korzystałam z takich ściąg przy wymienionym już "Street Fighterze" czy przy "Alone in the Dark".
Polskimi tłumaczeniami staram się natomiast za bardzo nie sugerować, ale są wyjątki:
- tytuły filmów (jeśli coś istnieje w wersji pl, to tej się trzymam - nawet jeśli jest to idiotyzm maksymalny w stylu "Wirtualni Wojownicy" w miejsce "Wojowników Cnoty")
- niektóre fajnie przetłumaczone fragmenty, które zapadły mi w pamięć (np. w ostatnim "Top 11 Idiotek w Opałach" - BTM konsultował się ze mną w czasie tłumaczenia i 90% tekstów z "Indiany Jonesa" podałam mu z pamięci, do tego stopnia wersja z lektorem wbiła mi się w głowę. A oglądałam ją ostatnio z 7-8 lat temu)