Strona 1 z 2

Ulubione pytanie

PostNapisane: Wt paź 26, 2010 4:46 pm
przez axinkiewicz
Jako że jest to jedyny dział bez tematu, postanowiłem uzupełnić lukę. Tak jak w temacie. Które pytanie/motyw najbardziej was rozbawił/rozśmieszył?
Mnie najbardziej rozbawiło pytanie w odcinku 39, w którym koleś mówił że ma wielką depresję i że nie ma odwagi na samobójstwo, po czym poprosił ThatGuya o przyjście do jego domu i zabicie go. Ask ThatGuy się zgodził, przeszedł przez całą ulicę, wszedł do domu, zastrzelił kogoś, wrócił, siadł na swoim miejscu w biblioteczce i zapytał "Tak, przy okazji, gdzie mieszkasz?".
A z motywów to hummel figurine, "With onions", oraz kultowe "Yes..."

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: Wt paź 26, 2010 5:06 pm
przez Srat
Mnie Ask That Guy nie kręci, w sumie tylko odcinki, kiedy ATGWTG jest zastępowany przez NC lub Buma.

Moje dwa ulubione to :
"Czy chciałbyś dołączyć do magicznej przygody z moim jednorożcem (który umie wiercić w ziemi swoim penisem) do wnętrza Ziemi?

"Ile martwych kotków to maximum?" (czy coś takiego, cytuję z pamięci)

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: Wt paź 26, 2010 7:29 pm
przez Akane
axinkiewicz napisał(a):Mnie najbardziej rozbawiło pytanie w odcinku 39, w którym koleś mówił że ma wielką depresję i że nie ma odwagi na samobójstwo, po czym poprosił ThatGuya o przyjście do jego domu i zabicie go. Ask ThatGuy się zgodził, przeszedł przez całą ulicę, wszedł do domu, zastrzelił kogoś, wrócił, siadł na swoim miejscu w biblioteczce i zapytał "Tak, przy okazji, gdzie mieszkasz?".


Na tym się autentycznie popłakałam ze śmiechu :D

A moje ulubione pytanie? Cóż: "How did you like the last episode of LOST?" - ulubione, bo moje ;) Gdy zobaczyłam je na ekranie, nie mogłam uwierzyć własnym oczom, zaś odpowiedź w pełni mnie usatysfakcjonowała. Radosny kwik w mojej duszy rozlegał się jeszcze przez dobre dwie doby :D Pytanie padło w 51 odcinku.

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: Wt paź 26, 2010 8:09 pm
przez BTM
axinkiewicz napisał(a):Mnie najbardziej rozbawiło pytanie w odcinku 39, w którym koleś mówił że ma wielką depresję i że nie ma odwagi na samobójstwo, po czym poprosił ThatGuya o przyjście do jego domu i zabicie go. Ask ThatGuy się zgodził, przeszedł przez całą ulicę, wszedł do domu, zastrzelił kogoś, wrócił, siadł na swoim miejscu w biblioteczce i zapytał "Tak, przy okazji, gdzie mieszkasz?".

Bah, myślałem o tym samym - piękne. Tak samo wszystkie podmiany np. z Bum-em. Fajne są też wszystkie bardziej narracyjne - np. oświadczyny GPS ;-)

A z powiedzonek to oczywiście "Yes", "With onions" i "Hamsterjelly" :D

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: Śr paź 27, 2010 2:27 pm
przez Ciastek
Oświadczyny wymiatały, zwłaszcza już końcówka, jak kucnął a kamera podążyła za nim :D

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: Śr lis 03, 2010 9:07 pm
przez Michał
Nie umiałbym wybrać jednego najlepszego, do tego konieczne byłoby chyba ponowne obejrzenie wszystkich epizodów i to najlepiej jednym ciągiem ;)

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: N lis 07, 2010 7:48 pm
przez speiderman
Michał napisał(a):Nie umiałbym wybrać jednego najlepszego, do tego konieczne byłoby chyba ponowne obejrzenie wszystkich epizodów i to najlepiej jednym ciągiem ;)

Mam podobnie. Ale chyba najbardziej mi utkwiło "Czemu Flintstonowie świętują Boże Narodzenie, skoro żyli przed Chrystusem?". Wiele osób zawsze sie nad tym zastanawiało :) . Wprawdzie odpowiedzi udzielił żul Chester, ale chyba sie liczy ;) ?

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: Pt sty 14, 2011 7:47 pm
przez amek
Moje ulubione pytanie: "Czy odpowiesz "nie" na to pytanie?
Odpowiedź zadziwiająca - "Banana ..|.."

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: So sty 15, 2011 10:00 am
przez Akane
Fakt, pytania abstrakcyjne (względnie abstrakcyjne odpowiedzi) też mają w tej serii swój urok ;)

Re: Ulubione pytanie

PostNapisane: So lut 12, 2011 10:36 pm
przez BartiB97
hmm... chyba pytanie:
Ostatnio zostałem zatrudniony
by udekorować dom sąsiadów
świątecznymi ozdobami. Jako, że
wydałem swój budżet na kokainę
postanowiłem użyć najbardziej
zaradnego rozwiązania...
zabijając ich noworodka
i dekorując ich dom jego organami.
Według sędziego, ile trwa
"wielokrotne dożywocie"
i rozwalające:
Sage... Is that youuu???"