Top 11 Najstraszniejszych Nostalgicznych Scen
Nostalgia Critic wspomina najstraszniejsze sceny, które w dzieciństwie zapadły mu w pamięć.
data wydania: 2008-04-12, data tłumaczenia: 2012-02-06, autor tłumaczenia: speiderman
Nostalgia Critic wspomina najstraszniejsze sceny, które w dzieciństwie zapadły mu w pamięć.
dwie rzeczy,które rozwaliły mi psychę,jak byłem młodszy:
-Niania z „Pogromców duchów"-jak słusznie zauważył NC,to komedia,ale na
kilku momentach można się posrać ze strachu.Najgorsza była jednak
niania,Najbardziej przerażały mnie te czerwone oczy.Po tej scenie zawsze
miałem koszmary
-Buka-wiadomo dlaczego
Nostalgia Critic powinien obejrzec Przygody Wesołego Diabła
A scena z Akademii PK, z wilkami, ja srałem w gacie.
Tak, Steven Spielberg ponoć uważa Disneya za największego mistrza grozy :).
Dodałbym tu jeszcze scenę z "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków", gdy
Śnieżka uciekała przez ciemny las pełen upiornie wyglądających drzew z
oczami. Ta scena przerażała mnie na śmierć, gdy byłem mały. Uciekałem do
pokoju i chowałem się pod łóżko.
Dla tych, którzy nadal to czytają - BZDURA!!! Strzyga - w mitologii
słowiańskiej upiór karmiący się ludzką krwią, przybierający m.in. postać
dziecka lub ptaka Banshee - w mitologii irlandzkiej zjawa w kobiecej
postaci, najczęściej zwiastująca śmierć w rodzinie. W książkach o Harrym
Potterze nazwa została przekłumaczona jako "szyszymora" Na przyszłość
zastanawiajcie się, co piszecie!
Oczywiście jak większość w dzieciństwie bałam się buki. Jednak tym co
spędzało mi sen z powiek był serial " Gęsia skórka" .
O rany... mówi o "strachach z dzieciństwa" - skąd tu zatem tyle filmów,
które wcale nie są adresowane do dzieci? Beetlejuice, Ghostbusters,
wreszcie Poltergeist - czy to naprawdę filmy, jakie się kojarzą z
dzieciństwem? Cóż, widać niektórzy mieli dużo więcej wrażeń w dzieciństwie,
niż ja. Ale jakoś nie zazdroszczę.
A mnie przerażał Chojrak Tchórlziwy Pies (mega mroczne i przerażające
postaci ) oraz Samuraj Jack (za ponury klimat )
ja z tego wszystkiego jednak najbardziej się bałem klauna
00:48 p na początku zdania (nie powinno go być tam)
Ciekawe co by powiedzial o Piszczałce
To co on oglądał gdy był mały? :D
Klauna dałabym na #1, bo do dziś zakrywam oczy na tym momencie ! Prawdopodobnie, gdy dobrnę do 40 dalej będę podejrzliwe patrzyła na te uśmiechnięte wymalowane mordki..
Ktoś z was pamięta robot/pająka z głową lalki bobasa?Pamiętam,że bałęm sie go jak cholera i na starym cartoon neetwork jeszcze po angielsku była jakaś schoziwa reklama z nim i z tym kowbojem, której tak się bałem i starałem się przełączać w trakcie...
można to tłumaczyć jako strzygę, banshee ma wiele wspolnego z jej polskim odpowiednikiem, dlatego można tak tego potocznie używać, choć lepiej,że zostawiliścię oryginalną nazwę
Tim Burton zrobił trochę strasznych filmów dla dzieci. Ale ja najbardziej bałem się Buki i Hatifnatów.
a diabeł piszczałka to dopiero zło
AA, jeździec bez głowy :D Super bajka, strasznie mi się podobała, jak i strasznie przerażała. Zawsze przechodziły mnie ciarki gdy widziałam stającego dęba konia i słyszałam śmiech jeźdźca, mimo to chciałam cały czas oglądać tą scenę. Pamiętam, jak bałam się oczu tej sowy: zawsze zamykałam swoje w tym momencie XDD
Nienawidzę klaunów w filmach. Zawsze podejrzewam je o coś :D
Banshee to znaczy Szyszymora nie Strzyga
Ja za dzieciaka pamiętam, jak miałam mnóstwo koszmarów po tym jak zobaczyłam Piankowego Marynarza w "Ghostbusters" :O
klauny.... ZŁO !!!!!
Ja jak byłem mały, to najbardziej bałem się tej sceny z "Królewny Śnieżki", gdy Śnieżka uciekała przez ciemny las pełen strasznych, świecących, złych oczu. Przerażająca była ta scena, uciekałem z pokoju i chowałem się pod łóżko, gdy się zaczynała.
@AnonAlmostDelivers Wampir i strzyga to nie jest to samo.Są różnice np.:strzyga wpierdala ludzi a wampir z kolei krew.Są jeszcze inne ale nie chce mi się wymieniać.
nooo najstarszniejsze było łowcy duchów i ta cholerna buka z muminków XD
ostatnio ghoust buster ogladalem ladnych pare lat temu, ale zapamietalem to bardziej jako komedie niz horror:/ , trzeba zrobic remake pamieci:)
@23trekkie Znalazłem utwór "Trough the loop" i faktycznie go wykorzystali.
2:03 - Czy ten tekst słusznie mi się kojarzy z jednym z utworów Pendulum?
mnie zawsze straszyła wejściówka tego horroru co kiedyś na Fox Kids leciał... ten opętany pies... zawsze chowałem się za kanapą gdy zbliżała się ta scena...
Jeja, ale tej wiedżmy z "Czarnoksiężnika z krainy Oz" do tej pory się boję. :O Jest okropna. :l
@AnonAlmostDelivers Może korzystałem z innego źródła, ale według podań strzyga wysysała życie z ofiary siadając na niej kiedy spała. Ofiara przez to miewała koszmary i dlatego się mówi, że jak ktoś się budzi nagle z krzykiem głęboko oddychając to go strzyga męczy. Aczkolwiek w innej wersji wpierdala krew, jak wąpierz (wampir po naszemu)
@Soberker1998 Okazały się zbyt straszne, żeby je zapamiętać ;]
@Wykletypl - nie do końca. Strzyga jest postrzegana różnie. Czasem faktycznie, jako odpowiednik banshee, lecz też czasem jako potwór, czy też czarownica. Natomiast od czasów przetłumaczenia Harrego Pottera banshee tłumaczy się jako szyszymorę. Jednak jest to słowo tak idiotyczne, że ja już wolę pozostać przy jakże klimatycznym Banshee.
Kurde, moje koszmary z dzieciństwa nadal nie zniknęły całkowicie, przychodzi koleżanka i straszy duchami Michaela Jacksona. Po trzech dniach było w miarę, ale jeszcze mi nie przeszło całkowicie. A teraz TO! Całkowicie zobaczyłam jedynie do momentu tego... czegoś, z Troskliwych Misiów (oh my fucking god!). Dalej tylko na napisy miałam stronę zwróconą (scroll).
P.S. Pokażę ten filmik koleżance, zobaczymy kto teraz się będzie śmiał, muahahahaha!
Banshee moi państwo to nic innego jak słowiańska "Szyszymora". Jest to ekwiwalent słowiańskiej zjawy, która pojawia się i zabija krzykiem. A co do samego wampira - wampiry istniały jak najbardziej. Strzyga rodziła się z matki, która zmarła zanim powiła dziecko i nie została prawidłowo pochowana. Sam wampir pochodzi jeszcze od albo słowiańskiego, albo staroruskiego słowa "ąpir", jeżeli się gdzieś mylę - to niech mnie kto poprawi... Ale mam nadzieję, że to pomogło coś rozwiązać.
Dla mnie ten walony klaun był najstraszniejszy.
Kiedyś obejrzałem ten film jak byłem młodszy.....
Nie do końca słowianie mówili zarówno o strzygach jak i wampirach. Strzygi posiadały cztery rzędy zębów, miały dwa serca i dwie dusze, nie żywiły się krwią tylko wnętrznościami. Nie posiadają zachodnich odpowiedników.
"Banshee" można tłumaczyć jako po prostu jako "zjawa". Chociaż moim zdaniem najlepiej pozostawić to słowo w oryginale. Strzyga to z kolei taki nasz słowiański wampir a żeby być bardziej dokładnym demon co krew wpierdala, ewentualnie jak ktoś sobie życzy wersję Sapkowskiego to dziecko na które została rzucona klątwa jeszcze jak matka była w ciąży. Dochodziło do poronienia i to dziecko się stawało właśnie tą strzygą.
Ot i tyle. Niezła burza z powodu jednego słowa.
A nie prawda. Strzyga to słowiański odpowiednik wampira. Martwy powstały z grobu, taki bardziej podobny do Nosferatu niż Draculi. Natomiast Bunshee to upiór zwiastujący śmierć. najczęściej o wyglądzie kobiety praczki piorącej coś okrwawionego nad rzeką i krzyczącej. Najpierw sprawdź dokładnie a potem się czepiaj
@speiderman8 Banshee to duch strzegący starych rodzin irlandzkich, strzyga w wierzeniach słowiańskich to umarły człowiek żywiący się trupami na cmentarzach. Na zachodzie nazywają to ghulem zdaje się.
5:20 benny hill
1:00 Oj ja sobie wyobrażam!
mnie tam jeszcze najbardziej przerażała kukiełkowa wersja zuluguli...no i ludzkie kukły polityków z polskiego zoo XD
wiecie, amerykanie serio nie wiedzą czym jest prawdziwy strach z dzieciństwa... praktycznie 80% tego co dął do top 11 nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia, już charliee i fabryka czekolady była dośc straszna i psychiczna
#8 HOLY SHIT!!! Wracają wspomnienia z Halloween kiedy miałam 5 lat ^^ Nigdy nie lubiłam gore, bo to po prostu ohydne, ale takie leciutkie horrorki z atmosferą... kocham! I od tej krótkometrażówki to się zaczęło :D Muszę to obejrzeć raz jeszcze!
@speiderman8 Też tak myślałem. Możliwe, że tak to się tłumaczy, ale nie mam nic przeciwko temu, by użyć angielskiej nazwy- bo szczerze mówiąc, Strzyga brzmi mało groźnie.
@Wykletypl Nie znalazłem polskiego odpowiednika. W definicji nie za bardzo pasuje do opisu, a i pochodzi ona z wierzeń irlandzkich, przynajmniej z tego, co czytałem.
Nie żebym się czepiał, ale tak przy okazji:
Banshee - Strzyga
Ten klaun był straszny. Też miałem takie lęki w dzieciństwie.
Nie wiem, buka jakoś mnie nie przerażała. Bardziej bałem się Piszczałki i... Zuluguli. O ile widok tego klauna i diabełka nadal sprawia, że ciarki mnie przechodzą, o tyle teraz nie rozumiem czemu się bałem tego ostatniego.
chyba zartujesz, buka to byla bajeczka. Mnie najbardziej przerazal diabel piszczalka.
to wszystko jest niczym w porównaniu z buką.
buka to prawdziwy symbol strachu.
nc miał szczęśliwe dzieciństwo bez buki.
#4 w końcu pamiętam po czym miałem koszmary w dzieciństwie...
Brak Buki i Hatiffnatów? O.o Amerykanie nie wiedzą, czym jest prawdziwy strach z dzieciństwa...
Kretyn z niego
Ja sie 9 poważnie przestraszyłem. ;o
Czemu nie ma buki? To jego bałem się całe dzieciństwo i przestałem lubieć "muminki" :(. Meh. Amerykanie nie musieli pewnie oglądać tego serialu. Zazdroszcze.
Świetna recenzja Douga poświęcona serialowi "Batman".
Odpowiedź na to pytanie usiłuje w swoim filmiku znaleźć Doug.
Przezabawna recenzja jednego z najlepszych filmów w dziejach kina.
Nostalgia Critic bierze pod lupę słynny film Stevena Spielberga.
Korekta: speiderman
Film o Świętym Mikołaju... z Wielkim Lebowskim w roli głównej.