Zaluje teraz, ze nie bylam na tym AniNite 2010 a mialam okazje pojsc ;(

Najlepsza część jak parodiuje akcenty ;P

Film miał równie denna fabułę jak Commando. Ale tak samo jak w Commando nikt nie zwracał na jej brak, tak samo tu też się tego nie robi, tylko ogląda gwiazdy w akcji.

Shit Blow Up

1:46 ;]

@zonQe : hahahaha :D Celna uwaga!

Jak miał pamiętać o "Seriously" skoro na filmie jego za przeproszeniem przyrodzenie z podekscytowania poszło zapolować na dzika :P

To najlepsza recenzja Niezniszczalnych jaką widziałem.

Gdy w ostatni weekend byliśmy na konwencie Aninite, dopytaliśmy Douga o brak "Seriously" na końcu tej recenzji. Stwierdził, że po prostu o nim zapomniał, ale film bardzo mu się podobał i poleca do obejrzenia ;) Zatem najwyraźniej rzeczywiście pominięcie tego elementu było "wypadkiem przy pracy" i w kolejnych filmikach nie powinno go zabraknąć :)

@Jackie777: też jesteśmy totalnie zbulwersowani brakiem "Seriously" :D Ale z tego co nam znajomi opowiadali film jest świetny i planujemy się wybrać ;-)

Kurczę, miałam nadzieję na jakieś prawdziwe podsumowanie, bo się planuję na film wybrać i... hm. Jak będę miała ochotę na coś przeładowanego testosteronem to chętnie XD
Wielkie dzięki za to tłumaczenie, ja bym tam nie wyłapała wielu rzeczy (Kalifornia!) XD

@milo3481 : ano właśnie też byliśmy zdziwieni brakiem zwyczajowego "Seriously" podsumowującego film. Pozostaje mieć nadzieję, że to wypadek przy pracy i Doug przy kolejnych Bumowych recenzjach dorzuci jednak jeszcze te trzy grosze na końcu.

o.O na końcu nie ma napisane, jaki ten film jest na serio. A to mnie rozwaliło :

- Giń!
- BUM
- Aha.
- Bum
- Miau..?
....
- Bum

xD